Rośnie!
Po długim boju z glebogryzarką, wyrywaniu chwastów, grabieniem, zagęszczeniem i ponownym grabieniem, no i sianiem z wałowaniem... Udało się! Trawka nam kiełkuje! I jest jej już dość dużo, choć minął dopiero tydzień :) baaaardzo nas cieszy, bo drugi raz już byśmy tego wszystkiego chyba nie zrobili :) ciekawe kiedy będzie pierwsze koszenie... Wszyscy chcą, żeby szybko trawka rosła, ale kiedy przychodzi do koszenia to nagle brakuje chętnych ;)
A dla porównania dodajemy też zdjęcia po tygodniu :) Nabieram wiary, że za rok będzie pięknie! :)
No i muszę się pochwalić moimi "ogromnymi" grządkami :) hehe :) Gdyby ktoś mi 5 lat temu powiedział, że będę czerpała radość z pracy na ogrodzie to bym chyba śmiechem zabiła, a teraz... Każda minuta to radość na cały dzień :)Co prawda do wyznaczania grządki używam deski z nadbitki, a mój zielnik podwyższony jest zrobiony tylko w 1/4 bo mi zabrakło ziemi, ale i tak to jest taka radość, którą trudno opisać!